Przez magiczne kręgi i pobożne kapliczki do rajskiej krainy sera...

Kamienne kręgi w Odrach – największe tego typu skupisko w Polsce i drugie w Europie – liczą sobie około dwóch tysięcy lat i są związane z kulturą Gotów. To miejsce pochówków, ale także zgromadzeń plemiennych z rytualnymi ucztami i składaniem ofiar.
W rzadkim lesie znajduje się 10 całych i 2 fragmenty kamiennych kręgów, z których najmniejszy ma średnicę 15 metrów, a największy 33 metrów. Na ich obwodzie ustawione są kamienie wystające od 20 do 70 centymetrów ponad powierzchnię ziemi. Poza nimi znajduje się około 30 kurhanów z ponad 600 grobami.
Według niektórych teorii kręgi były swojego rodzaju zegarami. Jednak największe zainteresowanie i emocje wzbudzają doniesienia o energii takich miejsc. Według radiestetów, w tym miejscu koncentrują się energia Ziemi i Kosmosu. Badania promieniowania wykazały wartość 120 tysięcy jednostek w skali Bovisa (promieniowanie powyżej 50 tysięcy jednostek uznawane jest za boskie).

Wiele – mieści się w południowej części Kaszub i słynie ze swojej bogatej historii oraz jednej z najstarszych parafii kaszubskich (XIV wiek). Wielu turystów przybywa tu by podziwiać panoramę rozciągającą się z Białej Góry oraz sławne sanktuarium kalwaryjskie, które zostało zbudowane w latach 1915 –25, liczy 23 obiekty i jest jednym z najpiękniejszych w Polsce. W parafialnym kościele znajduje się XVIII – wieczna, słynąca cudami figurka Matki Bożej Pocieszenia. Położenie i zróżnicowana topografia Wiela sprawiły, że ta niewielka miejscowość została lokalnym centrum turystycznym, religijnym i kulturalnym.

Wieża widokowa w Przytarni – ma 40 metrów wysokości i po wieży w Gniewinie jest drugą, najwyższą tego typu budowlą na Kaszubach. Zapewnia wspaniałe widoki na okolicę, w tym także Jezioro Wdzydze.

Gospodarstwo Kaszubska Koza w Robaczkowie – kilka lat temu Honorata i Tomek uciekli od cywilizacji i osiedlili się w niewielkiej wiosce na skraju Kaszub. Postanowili hodować kozy i produkować najlepsze kozie sery. I tak powstała Kaszubska Koza. Stado kóz liczy około 70 sztuk. Pan Tomasz wszystkie zna z imienia i każdej poświęca choćby chwilę uwagi.
Produkowane tu sery, jako niezwykłe kulinarne dzieła sztuki, można dostać w najlepszych restauracjach w Polsce i w Europie. Wyróżnia się wśród nich kozidymek, lekko wędzony, zdobywca 1 miejsca na Ogólnopolskim Festiwalu Nieskończonych Form Mleka. Jest też pijana koza i kozia rura, też medaliści, nagrodzeni na Międzynarodowych Targach Poznańskich. I jeszcze Kozanostra, która podbiła podniebienia jury na festiwalu w Sandomierzu. A oprócz tego są jeszcze: gbur, babki kozie, knopek czy kaszubski pleśniak i wiele innych, bo Tomasz i Honorata uwielbiają eksperymentować i tworzyć nowe pyszności.
Niestety serów nie kupimy w żadnym sklepie. Najlepiej więc samemu odwiedzić Kaszubską Kozę i jej gospodarzy. A gdy już raz posmakuje się tworzonych tu serów to chce się jeszcze więcej. Ich wyjątkowy kunszt docenili m.in. Karol Okrasa oraz Robert Makłowicz, którzy nakręcili tu swoje kulinarne programy.

7:45 – zbiórka na stanowisku nr 5 przed dworcem PKP w Gdyni (Plac Konstytucji), 19:15 – powrót do Gdyni.